W Polsce i Unii Europejskiej, a także w innych krajach świata, w szkolnictwie wyższym coraz częściej pojawiają się studia dwustopniowe. Studia te nie są nowym pomysłem władz państwowych III RP. W tym czasie konieczne było również opracowanie pracy licencjackiej na III rok studiów w celu uzyskania zgody na kontynuowanie studiów magisterskich po ich obronie. Studia licencjackie trwały trzy lata, a magisterskie – dwa lata. Jednak w Polsce Ludowej w drugiej połowie XX wieku studia dwustopniowe były wyjątkiem. Dominowały studia jednolite. Studia dwustopniowe dość szybko rozpowszechniły się w III RP. Stało się to pod wpływem Deklaracji Bolońskiej, którą rząd Jerzego Buzka zdecydował się wdrożyć w naszym kraju.
W powszechnej opinii studia pierwszego stopnia uważane są za niepełne. Absolwenci nie uzyskują tytułu magistra. Dlatego niektórzy absolwenci po zdaniu egzaminu licencjackiego kontynuują naukę na tym samym kierunku – studiach magisterskich. Ci studenci pytają: po co pisać prace licencjackie, skoro chcesz kontynuować studia, aby uzyskać tytuł magistra? Podejrzewają, że obowiązek pisania prac licencjackich został wprowadzony po to, aby uczelnie prywatne i państwowe miały dodatkowe źródła dochodu. To jest błędna opinia.
Celowość popularyzacji studiów dwustopniowych w Polsce jest tematem wielu konferencji. Prawdopodobnie praktyka organizowania tych studiów nie zmieni się w najbliższych latach. Duże zapotrzebowanie młodych ludzi na studia wyższe w Polsce i krajach Unii Europejskiej jest jednym z powodów wprowadzenia studiów dwustopniowych. Wielu kandydatów nie posiada wystarczającego przygotowania do studiów akademickich, które wymagają znajomości i zastosowania teoretycznych wyników badań. Organizowane są dla nich studia I stopnia, których głównym zadaniem jest przygotowanie do pracy zawodowej na danym kierunku studiów.
Jednak studia dwustopniowe mają też inne zadania. Jeżeli absolwenci tych studiów nie będą zadowoleni z tytułu licencjata, mogą podjąć studia drugiego stopnia na innej uczelni oraz na innych specjalnościach. Takie możliwości mają na celu ułatwienie podnoszenia kwalifikacji.
Na niektórych polskich uczelniach zniesiono obowiązek pisania prac licencjackich na studiach pierwszego stopnia i wprowadzono obowiązek zdawania specjalnego egzaminu końcowego. Jednak większość kadry akademickiej uważa, że prace licencjackie są bardzo cennymi zadaniami dydaktycznymi w kształtowaniu kwalifikacji studentów.
Praca na seminarium licencjackim ułatwia studentowi rozwijanie indywidualnych predyspozycji i umiejętności. Student uczy się samodzielności i odpowiedzialności przy podejmowaniu decyzji o wyborze tematu pracy licencjackiej. Aby dobrze wykonywać swoją pracę, musi zorganizować warsztat koncepcyjny. Uczy się planować, jak wykorzystać własny czas pracy, jeśli chce na czas skończyć studia. Uczy się publicznie prezentować swoją twórczość na seminariach. Zaczyna doceniać pracę zespołową, gdy dostrzega korzyści płynące z uczestnictwa w grupie seminaryjnej. Uczy się rozmawiać o sprawach zawodowych, słuchając wypowiedzi kolegów. Seminarium licencjackie jest potrzebne jako szczególnie efektywne i odpowiedzialne zadanie dydaktyczne.
Obliczono, że przygotowanie dobrej pracy licencjackiej wymaga kilkuset godzin efektywnej pracy studenta. Gdyby student zaliczył wszystkie przedmioty obowiązkowe w ciągu pięciu semestrów studiów, mógłby skoncentrować czas szóstego semestru wyłącznie na swojej pracy licencjackiej. Takie metody są stosowane na niektórych zagranicznych uczelniach. Czy taki sposób organizacji pracy seminaryjnej uczyniłby pracę studenta nad tytułem licencjata lżejszą i bardziej edukacyjną? Może warto poeksperymentować?
Aurelia Polańska, Praca dyplomowa nauką i sztuką, Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni, Gdynia 2012, s. 19-20